sobota, 21 lutego 2015

Dzień 50, 51 & 52

Kilka dni wypełnionych wyjazdami nie pozwoliły mi ani na ćwiczenia, ani na wpisy. Co prawda nie robiłam treningów, ale udało się sporo pospacerować. Dzisiaj wracam już do rutyny. Kolejny skalpel wyzwanie powędrował na lutową listę.

Do jutra :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)