wtorek, 15 maja 2012

Dzień 128

Ćwiczyłam rano ten sam zestaw co wczoraj.

Niestety pogoda jest strasznie zmienna - dziś było słonecznie i deszczowo na zmianę, a do tego wiatr północny, który wiał dość mocno i chłodził bardzo :(
Wszystko to sprawiło, że pół dnia bolała mnie dość mocno głowa i popołudniowe ćwiczenia musiałam sobie odpuścić :(

Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej :)

Pozdrawiam Was ciepło :)

2 komentarze:

  1. Zmiennosc pogody to tez niestety urok Oregonu, i to mnie bardzo wybilo z rytmu biegania po marcu, bo sie zaczal sezon deszczowy. Oby jutro bylo lepiej, usciski serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas też brzydka aura, wieje, zimno, na szczęście nie pada.
    nie przeszkadza to nam w spacerach.
    ubieram Emilię ciepło, okrywam i ruszamy w drogę.
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)