wtorek, 27 marca 2012

Dzień 80 / 9 z 42

I już mam ósemkę z przodu. Czas biegnie tak szybko - przecież niby dopiero był Nowy Rok ;)

Rano dziesięciominutowa rozgrzewka.

Po południu godzinny spacer rodzinny ze względu na bardzo sprzyjające okoliczności pogody ;) Aż szkoda nie skorzystać z takiej pogody.
Po spacerze kolejny dzień szóstki Weidera. I to byłoby na tyle.
Po wczorajszym treningu spalającym tłuszcz dziś mam takie zakwasy, że pod koniec spaceru dosłownie zmuszałam nogi do kolejnych kroków ;) Okazuje się, że moje wcześniejsze ćwiczenia na mięśnie wewnętrzne nóg to był pikuś - dziś to je dopiero czuję! Ledwo siadam i wstaję. Zajmują około 10 minut, a tak 'dają w kość'! Na pewno na stałe je wprowadzę, niech tylko miną zakwasy ;D

Moje ćwiczenia w ciągu dnia zajmują mi około 30 - 40 minut. To naprawdę niewiele. Trzeba tylko się przemóc. Wiem, że po długim dniu w pracy nie jest łatwo, ale gwarantuję, że jeśli się przełamiecie to ruch da Wam to mnóstwo satysfakcji i więcej siły :)

Można jeszcze pobrać sobie marszobieg - pogoda sprzyja co raz bardziej ;)
http://pliki.wp.pl/fc,901247580,fid,1022339131,plik,CyberKardioMT1mp3,pobierz.html

Miłego dnia jutro :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Czekam na Wasze komentarze - każdy będzie dla mnie motywacją
Podpisywanie się pod komentarzem ułatwi mi odpisywanie Wam :)
Dziękuję:)


Waiting for your comments - all of them will be motivation for me
Thank you:)